Ekk Deewana Tha.2012, Ekk Deewana Tha (2012)

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
0:00:01:movie info: XVID 640x272 25.0fps 697.1 MB|/SubEdit b.4072 (http://subedit.com.pl)/0:00:11:Tłumaczenie: Katia6530:00:15:Podziękowanie da Karix za korektę0:01:38:BYŁ SOBIE SZALENIEC0:03:16:Ze wszystkich dziewczyn na świecie,|dlaczego zakochałem się w Jessie?0:03:22:Przesstawiam wam Jessie.0:03:24:Piękna..0:03:26:Elegancka..0:03:27:Inteligentna..0:03:28:Świetna studentka..0:03:29:...w 98,9 procentach...0:03:31:I seksowna...0:03:33:...w 100 procentach.0:03:35:Nawet w sari może przyprawić| modnie ubraną dziewczynę o kompleks.0:03:37:Chciałbym już teraz| zabrać ją do domu..0:03:39:..dać jej 111 rupii| jak nakazuje tradycja..0:03:42:..i uczynić moją.0:03:45:Więc w czym problem?0:03:47:Problem polega na tym,| że dziś wychodzi za mąż.0:03:51:Jessie, na mocy Praw Bożych| i tego kościoła..0:03:54:...z własnej woli| i z pełną odpowiedzialnością.0:03:57:Czy bierzesz Roy'a Thomas'a| za swojego męża?0:04:05:Za kogoś innego...0:04:07:...nie za mnie.0:04:10:Sir, dokąd idziesz?0:04:12:Nikhil, asystent reżysera,| to mój przyjaciel.0:04:14:Nie ma tutaj Nikhil'a.0:04:16:Hej Sachin!| Przepraszam, stary.0:04:18:Co jest, Nikhil?|Nikt cię tutaj nie zna!0:04:19:Zapomnij, trzech Khan'ów| ma tutaj zdjęcia.0:04:21:Czekałem pół godziny.| Mówiłem ci o nim.0:04:22:Nazywam się Sachin.0:04:23:Jestem inżynierem. Pracowałem w zawodzie,| ale nie mogłem utrzymać tej pracy.0:04:26:Nie mogłem pracować,|bo nie miałem serca do tego.0:04:29:Moje serce należy do kina.0:04:30:Chcę tworzyć filmy.0:04:32:Kiedyś oglądałem filmy.0:04:33:Teraz chcę je tworzyć.0:04:35:Nawet nie wiedziałem,|kiedy kino stało się moim życiem.0:04:38:Nie zdałem sobie sprawy,| kiedy stało się to moim problemem nr 1.0:04:42:Dużo przyjaciół..0:04:43:Dużo marzeń..0:04:45:I nadzieja..0:04:47:Takie było życie.0:04:48:Panie Anay, spóźniłeś się.|Cóż, dobrze, że tu jesteś.0:04:49:Nie dzisiaj.| Muszę pobiegać.0:04:51:Nie, sir!|- Ramię mnie boli.0:04:53:Taki słynny kamerzysta| i nie chce zagrać w krykieta.0:04:55:Filmy i krykiet,| czego więcej trzeba Indiom?!0:04:58:Zawsze bawisz się moimi uczuciami,|Sachin'ie Tendulkar.0:05:04:Sir, większość asystentów jest| związanych z aktorami lub producentami.0:05:09:Nie mam szans.0:05:10:Komu będziesz asystował?0:05:13:Sir, Anurag'owi Kashyap'owi?0:05:15:Przy nim twoje życie| stanie się mroczne.0:05:17:Choć jest dobrym facetem.0:05:18:To twój pierwszy film..0:05:19:Spróbuj czegoś świeżego.0:05:21:Ramesh Sippy.0:05:22:Rohan Sippy?0:05:23:Jego ojciec, Ramesh Sippy.0:05:25:Ten Ramesh Sippy!0:05:26:Jestem kamerzystą| w jego filmie.0:05:28:Dużo się nauczysz.0:05:31:Będziesz pracował| nad dużym, kolorowym filmem.0:05:33:Wiesz, Sholay,|Shakti.. rozumiesz?0:05:37:Właśnie tutaj.|- Apartament w Juhu?0:05:39:Matko Święta!| Jak to?0:05:41:To pomysł mojego taty.0:05:42:Unowocześnienie i wszystko.0:05:44:Naprawdę!0:05:45:Jesteśmy tu tylko tydzień.|To nawet nie jest nasze!0:05:47:Dostaniesz własny dom.|Teraz, baw się dobrze w Juhu.0:05:49:Apartament Bachchan'a jest na lewo,| moje biuro na prawo.0:05:51:Wpadaj, kiedy| tylko masz ochotę.0:05:53:Twój tata wydaje się| być całkiem inteligentny.0:05:55:Nie rozumiem, dlaczego| nie wspiera cię przy filmie.0:05:57:Właśnie, sir!| Co mam zrobić?0:05:58:Dowiemy się.| Najpierw lunch.0:06:02:Panie Anay..0:06:03:Jesteśmy wśród tych| ludzi, którzy..0:06:07:...żyją zwyczajnie| i śpią mocno.0:06:10:Tak, sir.0:06:11:Nawet nie oglądamy filmów.0:06:14:Ostatni film jaki| oglądaliśmy to 'Sholay'.0:06:16:Sholay?| - Potem nie było żadnego prawdziwego filmu..0:06:18:Tak, to prawda.0:06:20:Co za zbieg okoliczności!0:06:22:To jest magia, sir.0:06:23:Poleciłem go Ramesh'owi Sippy,| reżyserowi 'Sholay'.0:06:28:Do jego przyszłego filmu..0:06:29:Jego przyszłość jest jasna, sir.0:06:31:Co mogę powiedzieć!0:06:32:Możesz to umieścić| na papierze urzędowym?0:06:33:Sir, on na pewno| jest zdolny.0:06:36:Nie sądzę.0:06:38:Sir, znam go dobrze.| Ma potencjał.0:06:41:Jestem jego ojcem.0:06:42:Też mam pewne pojęcie| o jego potencjale.0:06:44:Oczywiście, że tak.0:06:46:Ale, będąc przyjacielem..0:06:49:Widzę w nim twórcę| opowiadającego historie.0:06:51:Wszystko wydawało się tak trudne.0:06:54:Życie było bałaganem.0:06:57:Wtedy zobaczyłem Jessie.0:07:00:Możesz myśleć o wszystkim,| ale miłość..0:07:03:..po prostu się dzieje.0:07:05:Tak po prostu.0:07:07:Opanowuje twój świat..| właśnie w ten sposób.0:07:10:Tylko jedno spojrzenie,| i to spływa prosto do twojego serca.0:07:14:Abrakadabra..0:07:15:...i trafia do celu...0:07:17:Uśmiech.. spokój..0:07:19:Magia.. muzyka..0:07:21:I w mgnieniu oka..0:07:24:W mgnieniu oka..0:07:26:W mgnieniu oka.0:07:30:Jesteś zakochany.0:07:32:Mieszkam na górze.0:08:00:* Gdyby w mojej piersi...0:08:05:* ...były 2 serca...0:08:11:* ...pożyczyłbym ci...0:08:16:* ...drugie do złamania.0:08:19:Co robisz, Sachin?0:08:21:Co się dzieje?0:08:23:Tato..|Piszę romantyczną scenę.0:08:26:Tutaj, w ten sposób,| tańcząc na środku drogi?0:08:29:Staram się dobrze wczuć.0:08:30:W co się wczuć, idioto?| Wszyscy patrzą!0:09:04:* Ho...Hosanna.0:09:09:* Hosanna.0:09:17:* Hosanna.0:09:20:* Hosanna.0:09:26:* Atrakcyjny był ten zmierzch.0:09:28:* Chwila, w której|* cię zobaczyłem.0:09:31:* Przyprawiło mnie|* to o zawrót głowy..0:09:34:* ..że nie wiem,|* gdzie iść.0:09:36:* Byłaś przede mną|* w tym momencie..0:09:39:* ..w następnym|* nie było cię już.0:09:41:* Co mam powiedzieć?0:09:43:* Stan w jakim jestem..0:09:44:* Szukam wszędzie|* mojego serca i rozumu.0:09:47:* Hosanna.0:09:50:* Odurzające szaleństwo.0:09:53:* Hosanna.0:09:55:* Ja i moje granice.0:09:58:* Hosanna.0:10:01:* Teraz to jest moje życie.0:10:03:* Hosanna.0:10:09:* Wszyscy chcą wiedzieć|* jak się czuję, jak się czuję.0:10:11:* Naprawdę chcę być z tobą.0:10:14:* Nie wystarczy powiedzieć,|* że jesteśmy stworzeni dla siebie..0:10:16:* ..ta miłość to prawdziwa Hosanna.0:10:19:* Hosanna..kiedy zawołasz,|* będę tam.0:10:21:* Hosanna..czuję jak|* moje życie się zmieniło.0:10:24:* Nigdy nie chcę|* być taki sam.0:10:26:* To czas, aby się zmienić.0:10:27:* Zrobię krok, ty zrobisz|* krok i wołam cię.0:10:30:* Halo.0:10:33:* Halo.0:10:36:* Halo.0:10:38:* Ho..Hosanna.0:10:41:* Hosanna.0:10:44:Mamo, jestem w domu.| Co jest do jedzenia?0:10:51:* Hosanna.0:10:57:* Ho...0:11:26:* Żywe kolory trzepoczącyh motyli|* pozostają na kwiatach.0:11:31:* Zwyczajnie, utknęłaś w moich|* oczach niczym obraz.0:11:37:* Hosanna..jesteś moim marzeniem.0:11:39:* Dlaczego to serce|* nie będzie niespokojne?0:11:42:* Jeśli muszę,|* co mam powiedzieć?0:11:43:* Dlaczego szaleję?0:11:45:* Dlaczego w każdej chwili|* myślę o tobie?0:11:48:* Halo.0:11:51:* Halo.0:11:54:* Halo.0:11:56:* Ho..Hosanna.0:11:59:* Hosanna..0:12:01:* To dzień czy noc?0:12:04:* Hosanna..0:12:06:* Serce pragnie|* twego towarzystwa.0:12:09:* Hosanna..0:12:12:* Tylko twoje ręce w moich.0:12:15:* Hosanna..0:12:20:* Gdyby w mojej piersi..0:12:25:* ..były 2 serca.0:12:31:* Pożyczyłbym ci..0:12:36:* ..drugie do złamania.0:12:41:* Gdyby w mojej piersi..0:12:46:* ..były 2 serca.0:12:52:* Pożyczyłbym ci..0:12:57:* ..drugie do złamania.0:13:05:Ona jest Tamilką, chrześcijanką.0:13:08:Jessie.0:13:09:Z Madrasu, prawda?0:13:11:Czy wszyscy południowi| Hindusi są z Madrasu?0:13:14:Ona jest z Kerali.0:13:17:To nie to samo?| Powiedz mi więcej.0:13:20:Jesteśmy Braminami Marathi Konknastha.| Pamiętasz o tym, prawda?0:13:24:Więc?0:13:25:Nic nie może się zdarzyć.0:13:27:Zostaniesz pobity.0:13:29:Dobrze.0:13:31:Co dobrze?0:13:32:Widziałeś jak| wysoki jest jej ojciec?0:13:34:Byłam na 100 procent pewna,| że skrzypce zaczną grać w twoim sercu.0:13:38:Naprawdę?| Jestem z ciebie dumny.0:13:41:Powinieneś.0:13:42:Nawet, gdy sprawisz, że cię polubi,| nic się nie stanie.0:13:44:Uwierz mi.0:13:46:A jej ojciec to prawnik.0:13:55:Ta sama prędkość,| ta sama prędkość.0:13:57:Chodź tu, Valentine!0:13:59:Stary, siostry są szalone.0:14:00:To znaczy, że| to małe, dobre córeczki.0:14:03:Dobra? Nigdy ich nie słuchaj.0:14:05:W miłości, słuchaj serca,| a nie twojej siostry.0:14:08:Co Ci serce podpowiada?0:14:09:'Jessie Jessie', prawda?0:14:12:Więc, wszystko o czym trzeba pomyśleć,| to jak zbliżyć się do Jessie..0:14:16:I jak jej się oświadczyć.0:14:17:To wszystko. Skup się.0:14:19:Skupienie ok, sir.0:14:20:Nie mówiłem do ciebie, stary.0:14:21:Coś jeszcze?0:14:24:Kolejny szok.0:14:25:To na pewno cię zaskoczy.0:14:26:Co?0:14:27:Skończyła studia licencjackie| 3 lata temu.0:14:30:A ty skończyłeś| inżynierię w ubiegłym roku.0:14:33:Więc?0:14:35:To dobrze.| Co się stało?0:14:37:Widzisz, to dlatego jesteś| kiepski z matematyki.0:14:38:Stary, ona jest starsza| od ciebie o rok.0:14:41:Co ty mówisz?0:14:43:Nie wygląda na starszą| niż 18 lat.0:14:45:Tak, chciałbyś, bracie.0:14:47:Rok starsza.0:14:48:I chrześcijanka.| Problem nr 2.0:14:50:Jest starsza| od ciebie o rok?0:14:51:Tak, sir.| - Masz szczęście.0:14:53:W moim mieście| w U.P., mówi się..0:14:55:'Im starsza panna młoda,| tym więcej szczęścia przynosi.'0:14:57:Myślę, że to dotyczy| też Maharashtra.0:15:00:U.P. i Maharashtra| są takie same!0:15:02:Wszystkie dziewczyny| znają tajniki miłości.0:15:06:Ale jeśli ona jest| starsza o rok lub 2..0:15:08:Wtedy wykaże trochę| więcej troski w miłości.0:15:11:Skarbie.. kochanie...|wszystkie te ckliwe rzeczy.0:15:14:I takie dziewczyny troszczą się| o wszystko, dosłownie o wszystko.0:15:18:Co sir!?0:15:19:Więc nie martw się.0:15:21:Nie ja, sir.0:15:23:Jessie będzie się martw... [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dietanamase.keep.pl